🐵 Przewlekły Katar U Dziecka Forum

Katar u dzieci jest jednym z najczęściej występujących objawów alergii oraz infekcji bakteryjnych i wirusowych. Każdego roku rodzice tłumnie odwiedzają gabinety lekarskie w celu zmniejszenia uciążliwości symptomów. W dzisiejszym artykule wyjaśnione zostanie, co to jest katar, jakie są jego przyczyny. Skąd się bierze katar u dziecka? Przewlekły katar daje takie objawy, jak: obecność strupów w nosie. Przewlekły nieżyt nosa trwa bez przerwy, dłużej niż 14 dni, lub bardzo często nawraca. Jeśli masz wątpliwości, czy to przewlekły katar, zgłoś się z dzieckiem do lekarza, aby znaleźć jego przyczyny. Środki na przewlekły katar powinien dobrać lekarz, uwzględniając przyczyny i objawy kataru oraz ich nasilenie, a także ogólny stan zdrowia pacjenta. Dostępne metody leczenia to między innymi płukanie jamy nosowej roztworem chlorku sodu przynajmniej raz dziennie z użyciem małego ciśnienia i dużej ilości płynu (240 ml). Przewlekły katar. Utworzone 13/02/2017. Autor Romuald Kosznik. Kategoria Totalna Biologia. Bardzo często przyczyną kataru trwającego latami jest skrzywienie przegrody nosowej czyli “nosek pod młotek” i będzie ok. Ale jeżeli fizycznie z noskiem i zatokami jest ok, to katar sienny jest fazą naprawczą konfliktu oddzielenia związanego Jakie powikłania powoduje nieleczony katar? Jak samodzielnie wyleczyć katar u dziecka? Każde przewlekłe schorzenie, o ile nie jest leczone, może przyczynić się do powstania powikłań, mniej lub bardziej groźnych dla organizmu. Podobnie jest z nieleczonym katarem. Piszemy dziś o tym, do czego może doprowadzić jego lekceważenie, oraz Przewlekły katar u dziecka jest bardzo częstą dolegliwością maluchów uczęszczających do przedszkoli lub żłobków – mają one tam kontakt z wieloma czynnikami chorobotwórczymi. Katar u dziecka. Ostry nieżyt nosa (nazywany także przeziębieniem) u dziecka jest najczęściej wywoływany przez różnego rodzaju wirusy. Przewlekły katar u dziecka. Przewlekły katar u dziecka jest stanem, w którym objawy kataru utrzymują się przez dłuższy czas — zazwyczaj co najmniej trzy miesiące lub dłużej. Może to być spowodowane różnymi czynnikami, takimi jak: nawracające infekcje wirusowe lub bakteryjne, alergie, przewlekłe zapalenie błony śluzowej nosa lub Witam, córka 3 latka, od września uczęszcza do przedszkola. Od tego czasu cierpi na przewlekle katary, utrzymujące się do 2 -3 tygodni.Po tygodniowej przerwie, katar znów wraca.Raz jest gęsty i żółty, raz przezroczysty. Katar spowodowany przyczynami psychosomatycznymi może zacząć się nagle i nagle przejść. Zaostrzenia rano lub w nocy, a także w momentach zwiększonego napięcia nerwowego, są typowe. Często u dzieci obserwuje się psychosomatyczny katar. W każdym wieku warunek nie może być regulowany podczas korzystania z leków. mwfGbJ0. ... Ekspert Szacuny 99 Napisanych postów 686 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2312 a co z laryngologiem? dobrze by bylo zeby dokladnie obejrzal gardlo. moze problem tkwi w migdalkach? u dzieci dosc czesto trzeci migdalek jest zrodlem zaostrzen-dobrze by bylo zeby laryngolog to obejrzal ... Początkujący Szacuny 7 Napisanych postów 424 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 37885 odświeżam stary temat ale... Sytuacja rzecz jasna się nie zmieniła....wg lekarzy wszystko jest ok. Alergolog stwierdził że nie ma żadnej alergii, laryngolog również, a mimo to katar NIE USTĘPUJE. 2 tygodnie temu miał obustronne zapalenie uszu, potem tydzień w przedszkolu i znowu....nie mam pojęcie co teraz, do jakiego lekarza się udac lub jakieś badania zrobić. ... Ekspert Szacuny 77 Napisanych postów 4186 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 52276 Katar stawiałby na alergię, ale skoro leki antyalergiczne nie pomogły, to raczej to wyklucza. Rozumiem, że wydzielina jest przezroczysta? Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :) ... Początkujący Szacuny 7 Napisanych postów 424 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 37885 Tak. Testy alergiczne miał robione. I nikt nie umie wyjaśnić skąd ten katar ... Ekspert Szacuny 77 Napisanych postów 4186 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 52276 Faktycznie dziwna sprawa. Gdyby był stan zaplany zatok, wydzielina byłaby zupełnie inna i przy tak długim okresie byłyby już inne problemy. Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :) ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 42 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 951 a badania w kierunku mukowiscydozy? ... Początkujący Szacuny 7 Napisanych postów 424 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 37885 W tym kierunku nie były robione, właściwie poza katarem nie ma żadnych innych objawów, które mogłyby sugerować mukowiscydozę. ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 42 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 951 wziąłbym przede wszystkim pod uwagę alergię na jakiś rzadki typ alergenu, powtórzyłbym testy lub poszukał jeszcze innego specjalisty alergologa-pulmonologa najlepiej prof. Jeśli nie jest to bakteryjne ani wirusowe wziąłbym pod uwagę także inne rzeczy, jednakże przede wszystkim po konsultacji z dobrym fachowcem a najlepiej kilkoma. ... Początkujący Szacuny 7 Napisanych postów 424 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 37885 Dzięki. Będę pszukał dalej. ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1 Witam. Twoja sytuacja jest DOKŁADNIE taka sama jak moja. My już jesteśmy uratowane i zdrowe jak ryby. Zaczęło się oczywiście od była zawsze zdrowa, ale jak tylko trafiła do przedszkola zaczęło NON STOP, który spływając po gardle i potem do płuc powodował przewlekłe zapalenie co miesiąc siedziałyśmy w domu biorąc oczywiście nie ustępował nawet po testy, wymazy, autoszczepionki(po których było jeszcze gorzej), poszły litry kropli do nosa, syropów, preparatów uodparniających i nic. Przyszły pierwsze ciepłe dni, katar się trafiłam do lekarza nie jakiegoś cudotwórcy w różdżką w ręku, tylko do lekarza medycyny akademickiej, który leczył również homeopatią. Córeczka dostała lekarstwa (firmy boiron, takie kulki które ssie się pod językiem) kuracja uodparniająca trwa do dziś i w tym roku nie zachorowała ANI RAZU, oprócz incydentów w postaci dwudniowej gorączki, która nie zbijana mijała sama(do 39,4 stopni nigdy nie zbijam, żeby organizm walczył-trzeba podawać picie i ochładzać kompresami).Takich incydentów było dokładnie bożenarodzenie zachorowała na grypę żołądkową, wymiotowała dwa razy i znów niezbijana gorączka, na drugi dzień ani śladu po chorobie. My mieszkamy w Poznaniu, lekarka jest z Poznania. Powodzenia życzę i Gorąco polecam wizytę u dobrego homeopaty (unikać cudotwórców-u takiego też byłyśmy i jego kurację moja lekarka określiła jako jeśli jest to lekarz akademicki. Trudno znaleźć tak dobrych lekarzy, więc jeśli chcesz mogę podać ci schemat naszego uodparniania, podejrzewam że nie zaszkodzi a może pomóc).Póki co możesz spróbować Phosphorus 200CH firmy jest kuracja na katar, kaszel, oskrzela. Podajesz 3 kulki podjęzykowo co 2 godziny (powinno się wziąć 6 dawek w ciągu dnia).Następnego dnia rozpuszczasz 6 kulek w pół szklanki wody i podajesz łyżeczkę co godzinę, aż do momentu kiedy katar nie minie. Powinien następnego dnia zniknąć. Jeśli nie zniknie całkowicie można jeszcze podawać fosfor rozpuszczony. U nas mijał następnego dnia. Albo zmniejszał się i po jakiś czasie mijał. Pozdrawiam i zyczę powodzenia 50 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 17501 25 lutego 2013 10:59 | ID: 916515 No dobra - ręce mi opadają, więc zakładam wątek. Trochę się boję setki różnych porad i pomysłów, ale już nie wiem, co robić. Jeśli nie wiecie o co chodzi, poczytajcie: W skrócie: moje dzieci od jesieni chorują na drogi oddechowe, antybiotyk pogania antybiotyk, syrop popycha syrop i tak w kółko. Początkowo jeszcze po kuracji kaszel na jakiś czas przechodził. Teraz utrzymuje się mimo to, że Szymek wziął niedawno antybiotyk, mają różne syropy itp. Lekarka podejrzewa alergię, ale leki antyalergiczne póki co też nie działają. osłuchowo czysto, gardła też. kaszel jest suchy i czasami tak długo kaszlą. że aż mają odruch wymiotny. Za parę dni jedziemy do laryngologa, potem alergolog. Jakie macie pomysły? Gdzie może tkwić przyczyna? 1 Artika Poziom: Maluch Zarejestrowany: 18-09-2012 16:39. Posty: 4749 25 lutego 2013 11:02 | ID: 916518 Hmmm... suche powietrze w pokoju? Szczerze mówiąc, u nas to samo było tylko zamiast kaszlu był katar - nagminny i niekończący się. Jesteśmy po 2 wizytach u laryngologa - alergolog był nie potrzebny bo okazało się, że Dorka ma mocno przerośnięty migdał i stąd te problemy. Na chwilę obecną szczepionka od laryngologa pomogła, ale zobaczymy co dziś jeszcze powie laryngolog bo dziś mamy kolejną wizytę. 25 lutego 2013 11:09 | ID: 916525 Artika (2013-02-25 11:02:45) Hmmm... suche powietrze w pokoju? Szczerze mówiąc, u nas to samo było tylko zamiast kaszlu był katar - nagminny i niekończący się. Jesteśmy po 2 wizytach u laryngologa - alergolog był nie potrzebny bo okazało się, że Dorka ma mocno przerośnięty migdał i stąd te problemy. Na chwilę obecną szczepionka od laryngologa pomogła, ale zobaczymy co dziś jeszcze powie laryngolog bo dziś mamy kolejną wizytę. Artika no my mamy problem własnie ze zbyt wilgotnym powietrzem, choć już teraz prawie to zwalczyliśmy. Lekarka sugerowała alergię na pleśń właśnie, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne jak tak myślę. Wcześniej mieliśmy dużo większe problemy, teraz zrobiliśmy wentylację i praktycznie problem zanika... Ale o migdałach też myślę, bo w rodzinie w ostatnim czasie u obojga kuzynów się okazało, że jest przerost. A czym się objawiało u Twojej Dorci? 3 Artika Poziom: Maluch Zarejestrowany: 18-09-2012 16:39. Posty: 4749 25 lutego 2013 11:18 | ID: 916529 Mama Julki (2013-02-25 11:09:27) Artika (2013-02-25 11:02:45) Hmmm... suche powietrze w pokoju? Szczerze mówiąc, u nas to samo było tylko zamiast kaszlu był katar - nagminny i niekończący się. Jesteśmy po 2 wizytach u laryngologa - alergolog był nie potrzebny bo okazało się, że Dorka ma mocno przerośnięty migdał i stąd te problemy. Na chwilę obecną szczepionka od laryngologa pomogła, ale zobaczymy co dziś jeszcze powie laryngolog bo dziś mamy kolejną wizytę. Artika no my mamy problem własnie ze zbyt wilgotnym powietrzem, choć już teraz prawie to zwalczyliśmy. Lekarka sugerowała alergię na pleśń właśnie, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne jak tak myślę. Wcześniej mieliśmy dużo większe problemy, teraz zrobiliśmy wentylację i praktycznie problem zanika... Ale o migdałach też myślę, bo w rodzinie w ostatnim czasie u obojga kuzynów się okazało, że jest przerost. A czym się objawiało u Twojej Dorci? Tym, że praktycznie od października mieliśmy katar non stop i to nie taki lekki przeźroczysty tylko gęsty nieraz zielonkawy wręcz z elementami żółtego i katar ten przeważnie spływał do gardła co dawało efekt, że Dośka kaszlała a osłuchowo była czysta (choć element oskrzelowy w ubiegłym roku też był, ale to już w okolicy panował wirus który płuca u dzieciaczków atakował, a u nas i tak dobrze, że tylko na oskrzelach się skończyło). U nas lekarka też podejrzewała alergię na grzyby pleśniowe, bo one ponoć pylą właśnie w okolicach październik/listopad kiedy u Dośki się to zaczęło (a i w mieszkaniu na zimę u nas też pojawia się wilgoć z tym, że u nas mikrowentylacja okienna daje radę), no ale laryngolog to wykluczył po jednym rzucie okiem przez kamerkę. 25 lutego 2013 11:19 | ID: 916530 Zdjęcia rtg trzeba zrobić- będę chyba powtarzać do upadłego:) U nas tez osłuchowo było czysto, dopiero zdjęcie wykazało zapalenie płuc 25 lutego 2013 11:30 | ID: 916536 aguska798 (2013-02-25 11:19:13)Zdjęcia rtg trzeba zrobić- będę chyba powtarzać do upadłego:) U nas tez osłuchowo było czysto, dopiero zdjęcie wykazało zapalenie płuc Szczerze to aż niemożliwe mi się wydaje, żeby lekarz nie wysłuchał zapalenia płuc. Tym bardziej, że przynajmniej 3 lekarzy badało moje maluchy... 6 aneta1114 Zarejestrowany: 20-03-2012 09:46. Posty: 668 25 lutego 2013 11:40 | ID: 916537 U mnie jest to samo syn bierze antybiotyk,surop Pulneo ,Flegaminę,inhaluję go,oklepuję a i tak migdał powiększony i jest do usuniecia tylko taki pech ,ze co mammy termin zabiegu to jest juz nie wiem co robić z tym kaszlem -na szczęście zapalenia płuc nie jesień postanowiłam,ze zaszczępie syna ,bo ciągle dzieci przeciwko grypie? 25 lutego 2013 11:49 | ID: 916542 aneta1114 (2013-02-25 11:40:08)U mnie jest to samo syn bierze antybiotyk,surop Pulneo ,Flegaminę,inhaluję go,oklepuję a i tak migdał powiększony i jest do usuniecia tylko taki pech ,ze co mammy termin zabiegu to jest juz nie wiem co robić z tym kaszlem -na szczęście zapalenia płuc nie jesień postanowiłam,ze zaszczępie syna ,bo ciągle dzieci przeciwko grypie? No właśnie i ja też myślę, że to mogą być migdały. Może to dobry trop?... 8 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 25 lutego 2013 12:53 | ID: 916575 U nas było tak, jak u Was Oluś... Niestety... Pojechałam prywatnie do ordynatora oddziału dziecięcego do Iławy. Wsadził taki przyrząd dzieciakom do buziek.... Potrzymał chwilkę i cos tam piknęło... Badał ich chyba z godzinę i okazało się, że to uczulenie na pleśnie... Mieliśmy wilgoć na werandzie. Ciężko to było wytępić... Dostaliśmy tabletki na "odgrzybienie" organizmów, leki, wziewy i po miesiącu( niecałym) nie wiedziałam, co to znaczy choroba z kaszlem u dzieci... U nas testy NIC nie wykazały, a jak byłam prywatnie to sie okazało, że dzieciom właśnie szkodzi wilgoć na werandzie.... I u nas była ta przyczyna kaszlu. 25 lutego 2013 12:55 | ID: 916576 Sonia (2013-02-25 12:53:07)U nas było tak, jak u Was Oluś... Niestety... Pojechałam prywatnie do ordynatora oddziału dziecięcego do Iławy. Wsadził taki przyrząd dzieciakom do buziek.... Potrzymał chwilkę i cos tam piknęło... Badał ich chyba z godzinę i okazało się, że to uczulenie na pleśnie... Mieliśmy wilgoć na werandzie. Ciężko to było wytępić... Dostaliśmy tabletki na "odgrzybienie" organizmów, leki, wziewy i po miesiącu( niecałym) nie wiedziałam, co to znaczy choroba z kaszlem u dzieci... U nas testy NIC nie wykazały, a jak byłam prywatnie to sie okazało, że dzieciom właśnie szkodzi wilgoć na werandzie.... I u nas była ta przyczyna kaszlu. A jakiej specjalności to był lekarz Żanetko? 10 Joaśka35 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 11-06-2010 18:03. Posty: 8329 25 lutego 2013 12:58 | ID: 916580 A czy Wasze dzieci nie są narażone na dym papierosowy? znam taką jedną mamusię ,dziecko chore ma na zapalenie oskrzeli a dymi przy nim i mówi ,że to nie szkodzi dziecku........ 25 lutego 2013 12:58 | ID: 916581 I ile zapłaciłaś (możesz choć na PW napisać). Widzisz my dostaliśmy leki na alergię i jest jeszcze gorzej. 25 lutego 2013 12:59 | ID: 916582 Joaśka35 (2013-02-25 12:58:27) A czy Wasze dzieci nie są narażone na dym papierosowy? znam taką jedną mamusię ,dziecko chore ma na zapalenie oskrzeli a dymi przy nim i mówi ,że to nie szkodzi dziecku........ Nie. Mąż rzucił palenie już dosyć dawno, a wcześniej jeśli palił, to wychodził na dwór. 25 lutego 2013 13:01 | ID: 916585 Mama Julki (2013-02-25 11:30:52) aguska798 (2013-02-25 11:19:13)Zdjęcia rtg trzeba zrobić- będę chyba powtarzać do upadłego:) U nas tez osłuchowo było czysto, dopiero zdjęcie wykazało zapalenie płuc Szczerze to aż niemożliwe mi się wydaje, żeby lekarz nie wysłuchał zapalenia płuc. Tym bardziej, że przynajmniej 3 lekarzy badało moje maluchy... Lekarka sama była zdziwona, że dziecko wymiotuje flegmą i kaszle i osłuchowo czysto- stąd to zdjęcie i się wyjaśniło- zapalenie płuc było powikłaniem po objawach grypowych 14 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 25 lutego 2013 13:02 | ID: 916587 Mama Julki (2013-02-25 12:55:06) Sonia (2013-02-25 12:53:07)U nas było tak, jak u Was Oluś... Niestety... Pojechałam prywatnie do ordynatora oddziału dziecięcego do Iławy. Wsadził taki przyrząd dzieciakom do buziek.... Potrzymał chwilkę i cos tam piknęło... Badał ich chyba z godzinę i okazało się, że to uczulenie na pleśnie... Mieliśmy wilgoć na werandzie. Ciężko to było wytępić... Dostaliśmy tabletki na "odgrzybienie" organizmów, leki, wziewy i po miesiącu( niecałym) nie wiedziałam, co to znaczy choroba z kaszlem u dzieci... U nas testy NIC nie wykazały, a jak byłam prywatnie to sie okazało, że dzieciom właśnie szkodzi wilgoć na werandzie.... I u nas była ta przyczyna kaszlu. A jakiej specjalności to był lekarz Żanetko? Pediatra dziecięcy lekarz. Ale lekarz z prwadziwego zdarzenia Olu... Nie chciał szybko wziąć kasy tylko przeprowadził wywiad, mówiłam wszystko od maleńkości dzieci, pooglądał książeczkę zdrowia, przejżał szczepienia, pogadaliśmy i dopiero badał chłopaków... A badał ich tak, ze nawet siusiaki zostały obejrzane. 25 lutego 2013 13:15 | ID: 916604 aguska798 (2013-02-25 13:01:33) Mama Julki (2013-02-25 11:30:52) aguska798 (2013-02-25 11:19:13)Zdjęcia rtg trzeba zrobić- będę chyba powtarzać do upadłego:) U nas tez osłuchowo było czysto, dopiero zdjęcie wykazało zapalenie płuc Szczerze to aż niemożliwe mi się wydaje, żeby lekarz nie wysłuchał zapalenia płuc. Tym bardziej, że przynajmniej 3 lekarzy badało moje maluchy... Lekarka sama była zdziwona, że dziecko wymiotuje flegmą i kaszle i osłuchowo czysto- stąd to zdjęcie i się wyjaśniło- zapalenie płuc było powikłaniem po objawach grypowych Kurde, jadę po skierowanie na to RTG... Sonia (2013-02-25 13:02:00) Mama Julki (2013-02-25 12:55:06) Sonia (2013-02-25 12:53:07)U nas było tak, jak u Was Oluś... Niestety... Pojechałam prywatnie do ordynatora oddziału dziecięcego do Iławy. Wsadził taki przyrząd dzieciakom do buziek.... Potrzymał chwilkę i cos tam piknęło... Badał ich chyba z godzinę i okazało się, że to uczulenie na pleśnie... Mieliśmy wilgoć na werandzie. Ciężko to było wytępić... Dostaliśmy tabletki na "odgrzybienie" organizmów, leki, wziewy i po miesiącu( niecałym) nie wiedziałam, co to znaczy choroba z kaszlem u dzieci... U nas testy NIC nie wykazały, a jak byłam prywatnie to sie okazało, że dzieciom właśnie szkodzi wilgoć na werandzie.... I u nas była ta przyczyna kaszlu. A jakiej specjalności to był lekarz Żanetko? Pediatra dziecięcy lekarz. Ale lekarz z prwadziwego zdarzenia Olu... Nie chciał szybko wziąć kasy tylko przeprowadził wywiad, mówiłam wszystko od maleńkości dzieci, pooglądał książeczkę zdrowia, przejżał szczepienia, pogadaliśmy i dopiero badał chłopaków... A badał ich tak, ze nawet siusiaki zostały obejrzane. No a ja właśnie nie znam żadnego takiego lekarza :((( 16 asiawojtekkarolcia Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 08-11-2010 23:11. Posty: 16694 25 lutego 2013 13:57 | ID: 916635 Pisałaś kiedyś,że macie wilgoć w domu- obstawiam alegrię na pleśnie i grzyby. 17 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 25 lutego 2013 13:59 | ID: 916637 Joaśka35 (2013-02-25 12:58:27) A czy Wasze dzieci nie są narażone na dym papierosowy? znam taką jedną mamusię ,dziecko chore ma na zapalenie oskrzeli a dymi przy nim i mówi ,że to nie szkodzi dziecku........ U nas w domu jest zakaz palenia! 18 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 25 lutego 2013 14:00 | ID: 916639 asiawojtek karolcia (2013-02-25 13:57:54)Pisałaś kiedyś,że macie wilgoć w domu- obstawiam alegrię na pleśnie i grzyby. Dokładnie... My mielismy testy robione, ja i dzieci i nic nie wykazało... A po badaniach wyszło szydło z worka.... 19 asiawojtekkarolcia Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 08-11-2010 23:11. Posty: 16694 25 lutego 2013 14:17 | ID: 916650 Sonia (2013-02-25 14:00:30) asiawojtek karolcia (2013-02-25 13:57:54)Pisałaś kiedyś,że macie wilgoć w domu- obstawiam alegrię na pleśnie i grzyby. Dokładnie... My mielismy testy robione, ja i dzieci i nic nie wykazało... A po badaniach wyszło szydło z worka.... Testy nie są do końca wiarygodne- Karola ma 1000000% ma uczulenie na kakao a testy tego nie wykazały. 25 lutego 2013 14:25 | ID: 916653 asiawojtek karolcia (2013-02-25 13:57:54)Pisałaś kiedyś,że macie wilgoć w domu- obstawiam alegrię na pleśnie i grzyby. Pisałam o tym dokładnie na blogu: praktycznie problem zanika. Mamy zrobioną wentylację. Sporadycznie coś tam się pojawia. Poza tym dzieci dostały leki na alergię i jest jeszcze gorzej zamiast lepiej... Katar u dziecka potrafi uprzykrzyć życie tak małemu pacjentowi, jak i jego rodzicom. Stan zapalny tkanki wyścielającej jamę nosową przebiega bowiem zwykle z wieloma nieprzyjemnymi dolegliwościami. Katar u dziecka - ile trwa i jak go wyleczyć? Katar to potoczna nazwa nieżytu nosa (łac. rhinitis, stgr. coryza), która obejmuje objawy zapalenia błony śluzowej nosa, a niekiedy również zatok przynosowych. Towarzyszy mu wiele nieprzyjemnych dolegliwości. Katar u dziecka - objawy Klasycznymi objawami kataru są: kichanie, świąd w nosie i gardle (drapanie), wyciek płynnej wydzieliny z nosa lub jej spływanie po tylnej ścianie gardła, zatkany nos, kaszel, pieczenie spojówek, osłabienie, ból głowy, stan podgorączkowy. Nieżyt nosa diagnozuje się, gdy jego objawy trwają co najmniej dwa dni oraz dłużej niż godzinę przez większość tych dni. Przeziębienie czy grypa? Wiesz, jak je rozpoznać? Katar u dziecka - przyczyny Katar u dziecka może mieć różne przyczyny. Najczęściej wywołują go alergie, infekcje wirusowe i bakteryjne. Nieżyt nosa może mieć również podłoże: hormonalne (przy niedoczynności tarczycy czy w ciąży), polekowe, odruchowe (chemiczne, mechaniczne, emocjonalne). Na przykład utrzymywanie się wycieku o nieprzyjemnej woni z jednego przewodu nosowego może być związane z obecnością ciała obcego. Alergiczny katar u dziecka Katar u dziecka to często reakcja na alergen oddziałujący drogą wziewną. Jest reakcją błony śluzowej na oddziaływanie alergenów. Czynnikami, które wywołują taką reakcję są zwykle pyłki roślinne, roztocza kurzu domowego, zarodniki pleśni, sierść i naskórek zwierząt. Alergiczny katar u dziecka może mieć być sezonowy lub przewlekły. Sezonowość nieżytu nosa związana jest z alergią na pyłki i okresami ich podwyższonego stężenia w powietrzu. W przypadku "uczulenia na kurz" objawy utrzymują się przez cały rok, przy czym zwykle nasilają się w okresie grzewczym. Katar alergiczny najczęściej rozwija się przed 10. rokiem życia, choć potrafi zaskoczyć także później. Objawem alergicznego nieżytu jest wodnista i przezroczysta wydzielina, która leje się z nosa. Nie zasycha i nie towarzyszy jej gorączka. Charakterystyczne są również napady kichania, świąd nosa i podniebienia, a także uczucie zatkania nosa. Często pojawia się zapalenie spojówek, manifestujące się łzawieniem, zaczerwienieniem i świądem oczu, zapalenie zatok przynosowych czy uczucie zatkania uszu. Infekcyjny katar u dziecka Najczęstszą przyczyną kataru u dziecka są infekcje wirusowe, które rozprzestrzeniają się drogą kropelkową. W większości przypadków za dolegliwości odpowiadają rinowirusy, ale również wirusy paragrypy, wirus grypy i adenowirusy. Katar wywołany przez wirusy zwykle trwa od tygodnia do 10 dni. Początkowo wydzielina z nosa jest wodnista, pojawia się uczucie zatkanego nosa, kichanie, gorączka. Z biegiem czasu wydzielina kataralna staje się bardzie mętna. Jeżeli zmienia swój kolor na żółty bądź zielony lub trwa długo, istnieje ryzyko, że pojawiło się zapalenie bakteryjne. Katar wirusowy ma bowiem tendencje do nadkażania, często też toruje drogę innym patogenom lub poprzedza infekcję bakteryjną. Katar u dziecka, ile trwa? O ile u małego dziecka katar średnio trwa od 10 do 14 dni, leczony czy nieleczony, to u starszego dziecka, ośmio-dziesięcioletniego może być podobnie jak u dorosłego, czyli katar będzie trwać około siedmiu dni - mówiła nam pediatra, dr Ewa Miśko-Wąsowska. Ciągły katar u dziecka? To najczęściej przewlekły katar alergiczny. Ale musimy pamiętać, że za normę uważa się od ośmiu do dziesięciu infekcji rocznie, może nam się wydawać, że maluch ciągle choruje. - Dotyczy to zwłaszcza tych najmłodszych dzieci, które zaczynają uczęszczać do żłobka lub przedszkola - wskazuje dr Ewa Miśko-Wąsowska. - Biorąc pod uwagę, że infekcje przypadają na pewien sezon, jesień-zima-wczesna wiosna, może to sprawiać wrażenie, że dziecko ciągle choruje. Łatwo zatem policzyć, że w sezonie dzieci średnio zapadają na jedną-dwie infekcje w miesiącu - dodaje. Bakteryjny katar u dziecka Katar u dziecka o podłożu bakteryjnym zwykle jest gęsty, żółty lub zielony. Może towarzyszyć mu gorączka powyżej 38,5 st. C oraz kaszel z odkrztuszaniem zielonkawej plwociny. Najczęstszymi patogenami wywołującymi bakteryjny katar u dziecka są bakterie: Streptococcus pneumoniae, Haemophilus influenze, Moraxella catarrhalis, Streptococcus pyogenes, Staphylococcus aereus. Katar bakteryjny może być powodować bardzo poważne powikłania, dlatego wymaga konsultacji z lekarzem i podjęcia leczenia. Katar u dziecka - leczenie Jeżeli u dziecka pojawia się katar, bardzo ważna jest szybka reakcja i właściwe postępowanie. Co robić? Kluczowe jest częste oczyszczanie nosa przy użyciu soli fizjologicznej lub wody morskiej, a także stosowanie domowych metod na przeziębienie. Pomoże czosnek, cebula, miód, malina czy czarny bez. Warto również robić inhalacje i sięgać po preparaty upłynniające i rozrzedzające wydzielinę. Bardzo ważne jest nawilżenie powietrza w mieszkaniu i utrzymywaniu optymalnej temperatury. Katar u dziecka - leki są konieczne? Leczenie farmakologiczne kataru u dziecka zależy od jego podłoża i charakteru. Najczęściej jest ono objawowe. Podstawowymi i najczęściej stosowanymi grupami leków są leki przeciwhistaminowe, które silnie hamują rozszerzenie naczyń, a także leki obkurczające śluzówkę. Te przywracają drożność nosa. Stosuje się je zwykle do pięciu dni i łącznie z innymi lekami. Przy infekcjach o podłożu bakteryjnym włączane są antybiotyki (często o działaniu miejscowym). W przypadku podejrzenia kataru alergicznego niezbędne jest przeprowadzenie diagnostyki oraz leczenie. Bardzo ważna jest eliminacja alergenu z otoczenia oraz terapia prowadzona lekami: antyhistaminowymi, antyleukotrienowymi i sterydami donosowymi.

przewlekły katar u dziecka forum